KOŚCI, STAWY I MIĘŚNIE > Dna moczanowa >
Jak radzić sobie z dną moczanową (podagrą) i skąd się ona bierze?
Dna moczanowa to napadowy ból i obrzęk stawu, najczęściej u podstawy dużego palca stopy. Staw robi się gorący, czerwony i bardzo wrażliwy na dotyk. Przyczyną jest zbyt wysoki poziom kwasu moczowego we krwi, który odkłada się w stawach. Napady często zaczynają się nagle, zwykle w nocy, po obfitym posiłku lub alkoholu.
Najczęstsze przyczyny nasilenia objawów podagry
Objawy rosną po dużych porcjach czerwonego mięsa i podrobów, po tłustych, ciężkich daniach, a także po piwie i mocnym alkoholu. Nasileniu sprzyja odwodnienie, słodkie napoje, długie przerwy bez jedzenia i mało snu. Napady częściej wracają przy nadwadze i małej ilości ruchu.
Naturalne sposoby na dnę moczanową
Wskazane jest picie większej ilości wody w ciągu dnia. Warto stawiać na prostą dietę: warzywa, pełne ziarna, nabiał o niższej zawartości tłuszczu, jaja oraz ryby w rozsądnych porcjach. Ograniczane powinny być czerwone mięso, podroby, kiełbasy, sardynki i śledzie. Zalecane jest zredukowanie alkoholu, a piwo najlepiej wykluczyć. Słodzone napoje oraz dosładzanie kawy czy herbaty należy wyeliminować. Posiłki powinny być mniejsze i regularne, a wieczorem lżejsze. Po jedzeniu korzystny jest krótki spacer. W czasie bólu stawu pomocny jest odpoczynek, uniesienie kończyny i chłodne okłady.
Kiedy warto skonsultować się z ekspertem w sprawie podagry?
Jeśli ból jest bardzo silny, nawraca, obejmuje kilka stawów, pojawia się gorączka albo współistnieją inne choroby, na przykład nadciśnienie lub cukrzyca, warto skorzystać z pomocy specjalisty. W Akademii Profilaktyki Zdrowia oferujemy kompleksowe podejście do problemu dny moczanowej, łączymy wiedzę medyczną z metodami naturalnymi i profilaktyką zdrowotną. Nasi eksperci pomagają uporządkować jadłospis, plan picia i codzienną rutynę, aby zmniejszyć ryzyko kolejnych napadów.
Dna moczanowa – nie ignoruj sygnałów swojego ciała
Najlepiej działają małe, stałe zmiany: więcej wody, lżejsze porcje, mniej czerwonego mięsa i alkoholu, mniej cukru oraz krótki ruch po jedzeniu. To sygnał, by na co dzień zadbać o podstawy, a nie tylko łagodzić objawy w czasie napadu.